Na południu Izraela w otoczeniu pustyni Negew, gdzie temperatura nawet w grudniu dochodzi do 30’C, a na niebie próżno szukać chmur, leżą dwa zdumiewające miejsca - Timna Park i Red Canyon. Położone po przeciwległych stronach (pierwsze przy granicy z Jordanią, drugie przy granicy z Egiptem) odkrywają przed podróżnymi bogactwo historii, tajemnic i majestatycznych widoków, stanowiąc zarazem namiastkę pustynnej wyprawy. Mój izraelski numer jeden.
Timna Park: mityczne kopalnie króla Salomona
Kiedy podjeżdżamy pod bramy parku nie ma jeszcze południa, a temperatura już zmusza nas do zakupu dodatkowego zapasu wody. Jest początek grudnia, więc nie wyobrażam sobie jak gorąco musi być tutaj w sezonie :) Szybko kupujemy bilety (koszt dla osoby dorosłej to 49 nowych szekli izraelskich, czyli ok. 50 polskich złotych) i zaopatrzeni w mapę ruszamy w drogę, by już wkrótce zachwycać się urzekającymi formacjami skalnymi i zapierającymi dech w piersiach widokami.
Musicie wiedzieć, że park jest objazdowy, więc własny środek transportu jest konieczny do zwiedzania. My wybieramy samochód, bo tylko w taki sposób można zobaczyć wszystko jednego dnia - potrzebujecie na to minimum 3 godzin. Oczywiście możecie wysiadać z samochodu w dowolnym miejscu i czasie. Na fanów pieszych wycieczek czekają trekkingowe trasy o różnym stopniu trudności, a dla rowerzystów przygotowano 14km ścieżek. Bez względu na to, co wybierzecie, czeka Was niezapomniana przygoda!
Poza zdumiewającymi krajobrazami przygotujcie się również na porządną lekcję historii. Dolina Timna pamięta bowiem czasy sięgające mitologii starożytnego Egiptu. To tu przed kilkoma wiekami znajdowały się jedne z najstarszych kopalni miedzi na świecie. Potwierdzili to archeolodzy, którzy odkryli tu pozostałości budynków, pieców, i ceramiki używanych przy wytopie tego surowca, datowanych na X wiek p.n.e. To właśnie wtedy Izraelem rządził biblijny król Salomon. Kto wie, może właśnie tutejsze zasoby stanowiły źródło jego legendarnego bogactwa... ;)
Kiedy podjeżdżamy pod bramy parku nie ma jeszcze południa, a temperatura już zmusza nas do zakupu dodatkowego zapasu wody. Jest początek grudnia, więc nie wyobrażam sobie jak gorąco musi być tutaj w sezonie :) Szybko kupujemy bilety (koszt dla osoby dorosłej to 49 nowych szekli izraelskich, czyli ok. 50 polskich złotych) i zaopatrzeni w mapę ruszamy w drogę, by już wkrótce zachwycać się urzekającymi formacjami skalnymi i zapierającymi dech w piersiach widokami.
Musicie wiedzieć, że park jest objazdowy, więc własny środek transportu jest konieczny do zwiedzania. My wybieramy samochód, bo tylko w taki sposób można zobaczyć wszystko jednego dnia - potrzebujecie na to minimum 3 godzin. Oczywiście możecie wysiadać z samochodu w dowolnym miejscu i czasie. Na fanów pieszych wycieczek czekają trekkingowe trasy o różnym stopniu trudności, a dla rowerzystów przygotowano 14km ścieżek. Bez względu na to, co wybierzecie, czeka Was niezapomniana przygoda!
Wskazówki/Polecane:
- Timna Park znajduje się ok. 25 km na północ od nadmorskiego Ejlatu, więc najwygodniej dojechać tu samochodem drogą nr 90; można też wykupić zorganizowaną wycieczkę
- aktualnie park jest czynny codziennie: od niedzieli do czwartku w godz. 8:00-16:00, w piątki w godz. 8:00-15:00 oraz podczas świąt i wakacji (lipiec/sierpień) w godz 8:00-13:00; bieżące informacje możecie śledzić na stronie www.parktimna.co.il
- ze względu na pustynny klimat i wysokie temperatury wybierzcie się do parku we wcześniejszych godzinach
- zadbajcie o odpowiednią ilość wody mineralnej i wygodne obuwie :)
Red Canyon: śladami Indiany Jones'a
Jeszcze do niedawna tego miejsca nie było nawet w Google Map. O kanionie można się było dowiedzieć od szczęśliwych wędrowców, którym udało się tu dotrzeć i zobaczyć ten mały cud natury. Dziś Czerwony Kanion można zaliczyć do jednych z chętniej odwiedzanych atrakcji Izraela, choć wielu mieszkańców nadal nie potrafiłoby Wam wskazać tutaj drogi ;)
Red Canyon obejmuje najbardziej atrakcyjny odcinek wyschniętego koryta strumienia Shani. Jest to wytwór całkowicie naturalny, powstały dzięki tzw. błyskawicznym powodziom (ang.: flash floods), które przez tysiące lat rzeźbiły ścieżkę w czerwonym piaskowcu. Na odwiedzających czekają poręcze i drabinki, dzięki którym możecie wspinać się po stromych ścianach i zejść na dno kanionu. Koniecznie zatrzymajcie się tu na chwilę, bo widok mieniących się w promieniach Słońca barwnych ścian jest nie do opisania!
Kanion należy przemierzać pieszo. Samochód możecie zostawić na pierwszym parkingu przy drodze, jeśli planujecie zrobić dłuższą pętlę lub na drugim położonym bardziej wgłąb, jeśli wolicie krótszą trasę. Do wyboru są trzy szlaki: zielony, niebieski oraz czarny, na których przejście potrzebujecie od 1 do 3 godzin. Zanim wejdziecie na któryś z nich warto zrobić zdjęcie mapy, która znajduje się przy drugim parkingu - oznaczenia poszczególnych szlaków są bardzo dobrze, ale trasy przecinają się wzajemnie. My łączymy zielony i niebieski szlak, dzięki czemu poza kanionem możemy też zasmakować trochę pustyni.
Kanion należy przemierzać pieszo. Samochód możecie zostawić na pierwszym parkingu przy drodze, jeśli planujecie zrobić dłuższą pętlę lub na drugim położonym bardziej wgłąb, jeśli wolicie krótszą trasę. Do wyboru są trzy szlaki: zielony, niebieski oraz czarny, na których przejście potrzebujecie od 1 do 3 godzin. Zanim wejdziecie na któryś z nich warto zrobić zdjęcie mapy, która znajduje się przy drugim parkingu - oznaczenia poszczególnych szlaków są bardzo dobrze, ale trasy przecinają się wzajemnie. My łączymy zielony i niebieski szlak, dzięki czemu poza kanionem możemy też zasmakować trochę pustyni.
Wskazówki/Polecane:
- Red Canyon leży ok. 25 km na północ od nadmorskiego Ejlatu przy drodze nr 12; możecie tu dotrzeć samochodem lub autobusem 392 zgłaszając przystanek na żądanie
- kanion jest dostępny dla odwiedzających przez cały czas, jednak ze względu na bliskość granicy z Egiptem nie wolno tu przebywać po zmroku
- jeśli planujecie dłuższą trasę pamiętajcie, że na pustyni bywa nieznośnie gorąco, zadbajcie więc o odpowiednią ilość wody mineralnej, wygodne obuwie i nakrycie głowy :)
7 komentarze
Cóż za widoki <3
OdpowiedzUsuńBajeczne miejsce <3
UsuńZdjęcia bajeczne, od widoków aż trudno oderwać wzrok <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness :)
Dziękuję <3 Uściski!
UsuńCudowne zdjęcia, piękne krajobrazy :) I ten brak ludzi, którzy w tle zawsze zepsują każdy kadr! <3
OdpowiedzUsuńMiejsce, które skradło mi serce :) I muszę się przyznać, że choć czasem bywa ciężko to zdecydowanie preferuję zdjęcia bez większego towarzystwa :D
UsuńZakochałam się i zapisałam w notesie by zaplanować kiedyś tam wyjazd :)
OdpowiedzUsuń