GRECJA: Najpiękniejsze plaże zachodniej Krety

Kreta była pierwszą grecką wyspą, którą odwiedziliśmy trzy lata temu i do dziś uważam, że to jeden z lepszych kierunków na spontaniczne i bardzo udane wakacje w Europie. Niestety ze względu na jej wielkość w tydzień ciężko zobaczyć ją całą, dlatego swoją kreteńską przygodę rozpoczęliśmy od jej zachodniej strony. Co nas zachwyciło? Greckie tawerny, wspaniałe widoki, klimat i oczywiście... PLAŻE! Sprawdźcie, które trafiły na moją TOP listę :)

BALOS

Nie mogło być inaczej! Balos to niemal wizytówka Krety, a jej zdjęcia znajdują się wszędzie tam, gdzie pojawia się choćby wzmianka o tej wyspie. Widoki jakie zapewnia ta rajska laguna dosłownie zwalają z nóg! Czekają na Was biały piasek, turkusowo-szmaragdowa toń morza i... brak turystów, jeśli tylko wybierzecie się tu poza sezonem. Aj... Te karaibskie wibracje ;)

Jak się tu dostać? 

Do wyboru są dwie opcje. Po pierwsze - samochód, który możecie wypożyczyć na cały pobyt lub tylko na jeden dzień, np. z pobliskiego Kissamos. Szutrowa droga prowadząca na Balos może budzić pewne wątpliwości, ale dojedziecie nią do samego parkingu. Stamtąd czeka Was jeszcze 2-kilometrowa przeprawa w pełnym Słońcu. Trud wędrówki wynagrodzą Wam jednak fenomenalne widoki i kąpiel w krystalicznie czystej wodzie. Druga opcja to prom - dla tych, którzy nie lubią się męczyć. Rejsy z Kissamos odbywają się regularnie, a w programie jest również wizyta na pobliskiej wyspie Gramvousa, gdzie możecie podziwiać Twierdzę Wenecką. Wybór należy do Was.

TRAVEL TIP: Jeśli zdecydujecie się na pieszą przeprawę miejcie na uwadze powrót... Przyda się wtedy zapas wody, nakrycie głowy i mokry ręcznik rzucony na ramiona. Wypożyczając samochód sprawdźcie również ubezpieczenie, ponieważ większość nie obejmuje uszkodzeń opon i podwozia - warto za kilka euro rozszerzyć podstawowy pakiet.

ELAFONISI

Kolejne miejsce, które skradło mi serce i zarazem jedno z najcenniejszych przyrodniczo miejsc w całej Europie, wpisane na listę Natura 2000. Nazwa obejmuje zarówno samą lagunę, jak i niewielką wysepkę, do której możemy dostać się pieszo. Swoją sławę miejsce zawdzięcza różowemu piaskowi, ale tak naprawdę znajdziecie go w wielu miejscach na Krecie. To kolejne z miejsc, które przywodzi na myśl egzotyczne klimaty!

Jak się tu dostać?

Wypożyczenie samochodu to najlepsza opcja na zwiedzanie Krety, ale jeśli nie macie takiej możliwości możecie tu dojechać także miejskim autobusem z Chanii, który na trasie przejeżdża również przez Kissamos. Droga na Elafonisi wiedzie przez góry, więc jest dość kręta i wąska, dlatego jeśli nie czujecie się pewnie za kierownicą, to kolejny powód, dla którego warto rozważyć autokar. Parking oraz przystanek znajdują się kilkaset metrów od plaży.

TRAVEL TIP: Otwarta przestrzeń sprawia, że na Elafonisi naprawdę mocno wieje, a często pojawia się tu także saharyjski wiatr, który niesie ze sobą pył, dlatego krem z filtrem i chusta powinny obowiązkowo znaleźć się w Waszym plecaku. 

FALASARNA

Tutejsza plaża jest bardzo podobna do naszych, ale jak na Kretę jest niebywale szeroka. To również najczęściej nagradzana plaża w całej Grecji. Mieszkając właśnie w tym regionie, z dala od turystycznego centrum, każdego dnia mogliśmy spacerować brzegiem morza, napajając się ciszą, spokojem i wspaniałymi krajobrazami. Urzeknie Was również górska okolica i szmaragdowe zatoki!

Jak się tu dostać?

Do Falasarny również można dotrzeć autobusem, nie tylko z Chanii, ale nawet z Rethymno czy Heraklionu. Samochód jest jednak niepodważalnie wygodniejszą i praktyczniejszą opcją, głównie ze względu na ciekawą, wartą dodatkowej uwagi okolicę. Sama plaża położona jest w dolinie, więc bez względu na środek transportu, jaki wybierzecie, będziecie musieli przespacerować się nieco w dół ;)

TRAVEL TIP: W naszym przypadku Falasarna znakomicie sprawdziła się jako zachodnia baza wypadowa, a spokojna okolica sprawiła, że mimo aktywnego wyjazdu naprawdę mogliśmy odpocząć.  Możecie tu znaleźć przyjemne apartamenty w konkurencyjnej cenie i kilka świetnych tawern, w których serwują greckie specjały.

INNE

Plaże to jeden z fundamentalnych powodów, dla których każdego roku tysiące turystów wybiera na wakacje właśnie tę wyspę i... wcale mnie to nie dziwi. Kreta pod tym względem zasługuje na szczególne uznanie, bo różnorodność dostępnych tutaj plaż jest zdumiewająca i z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Tym bardziej, że tuż obok topowych i znanych miejsc można trafić na inne, ustronne perełki - taką bez wątpienia jest położona w niewielkiej zatoce choćby plaża Sfinari. Niektórych może zainteresować fakt, że tuż obok znajduje się camping ;) Nie bójcie się szukać!

A skoro majówka coraz bliżej... Dajcie znać, jakie macie plany i w którym z tych miejsc najchętniej spędzilibyście dłuuugi weekend? Ja tymczasem zabieram się za kolejne wpisy z Krety i... planowanie, bo za parę dni znów wskakujemy w samolot odkrywać nieznane :)