PORTUGALIA: Gotowy plan wyjazdu na krótsze i dłuższe wakacje wraz z kosztami

Portugalia od dawna zajmowała czołowe miejsce na naszej podróżniczej liście i w końcu udało nam się ją odwiedzić i to tuż po zniesieniu zakazów lotów! Jak zaplanować pierwszą wizytę w tym kraju? Gdzie pojechać, co zobaczyć i gdzie nocować? Ile czasu przeznaczyć na wyjazd? Mam dla Was gotowy plan objazdowy na krótsze i dłuższe wakacje, który możecie samodzielnie modyfikować - bez względu na to, czy wybierzecie się do Portugalii na 7, 10 czy 14 dni* :) Let's go!

* Podstawowa wersja planu uwzględnia naszą tygodniową trasę, która rozpoczęła się i zakończyła w Porto. Opcjonalnie dorzucam dodatkowe punkty na aktywniejszą lub dłuższą podróż - ze względu na pandemię nasz planowany kamper trip po Portugalii musi poczekać.

Dzień #1 lub więcej

Porto - Vila Nova de Gaia (opcjonalnie)

To super klimatyczne miasto niejednego zachwyci bardziej niż... Lizbona! Pełno tu urokliwych i artystycznych uliczek, a także zachwycających zabytków. Zamiast jednak za nimi gonić warto wybrać się na niespieszny spacer i powoli chłonąć miasto. Proponuję zacząć od Ribeirii, najstarszej dzielnicy Porto, wpisanej na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. To tu zobaczycie oszałamiająco piękny dworzec kolejowy São Bento, kościół Igreja do Carmo czy kaplicę Capela Das Almas pokryte tysiącami kafli azulejos, słynną księgarnię Livraria Lello i przespacerujecie się promenadą Cais da Ribeira nad rzeką Duoro, która wprowadzi Was w lokalny klimat. 

Opcjonalnie: Vila Nova de Gaia, czyli miasto leżące po drugiej stronie rzeki Duoro i najlepsze winnice w całej Portugalii!

Polecany nocleg: Guesthouse PimmsHomeRibeira (09 Rua do Infante Dom Henrique) lub Hotel Aliados (Avenida dos Aliados, 85/89).

Dzień #2 lub więcej

Porto - Aveiro - Costa Nova (opcjonalnie)

Wyjeżdżając z Porto w kierunku Lizbony warto odbić na zachód, by odwiedzić jedno z piękniejszych miasteczek na całym wybrzeżu. Kolorowe Aveiro, nazywane portugalską Wenecją zachwyca pastelowymi kamienicami, głośnymi skwerami i cudnie malowanymi łodziami moliceiros, którymi można wybrać się w rejs kanałami. Niezwykle urocze miejsce!

Opcjonalnie: Pasiaste domki i plażowanie w Costa Nova - do teraz żałuję, że zdążyliśmy tam zajrzeć tylko na zachód Słońca...

Dzień #3-4 lub więcej

Lizbona

Wizytę w stolicy Portugalii uważam za obowiązkową, choć ostrzegam, że może być męcząco, bo ciężko tu nie zobaczyć wszystkiego! Włączcie jednak tryb slow travel, by nie umknęło Wam najważniejsze - KLIMAT. Spośród wszystkich dzielnic na początek polecam szczególnie dwie: najstarszą Alfamę i zabytkową Belem. W tej pierwszej koniecznie przejedźcie się żółtym tramwajem nr 28 (przy okazji zobaczycie najważniejsze zabytki), wypijcie kawę na Praça do Comércio z widokiem na Łuk Triumfalny i odwiedźcie punkty widokowe (najpiękniejsze to Miradouro Santa Luzia, Miradouro das Portas do Sol i  Miradouro da Graça). W drugiej wrażenie na Was zrobi Klasztor Hieronimitów i pyszne Pastéis de nata.

Opcjonalnie: Zamek św. Jerzego (Alfama), Twierdza i Pomnik Odkrywców (Belem), Muzeum Archeologiczne Carmo (Chiado), Ogród Botaniczny (Ajuda).

Polecany nocleg: Alfama Design Suites Guesthouse (Calçada de São Vicente nº 68)

Dzień #5-7 lub więcej

Lizbona - Sintra (opcjonalnie) - Algarve

Wyjeżdżając do Algarve mieliśmy ambitny plan pojechać wcześniej na Cabo da Roca, jednak leniwa pogoda i dłuższa drzemka małej w sam raz na drogę zweryfikowała rzeczywistość ;) Na dobre nam wyszło, bo dzięki temu szybciej dotarliśmy na południe i w końcu poczuliśmy wakacje! Co prawda plaż w Portugalii nie brakuje (850km wybrzeża!), ale to właśnie Algarve uchodzi za ten najpopularniejszy rejon, dlatego tutaj po prostu warto odpocząć, choć atrakcji też nie brakuje. 

Te największe znajdziecie po zachodniej stronie. To Przylądek Świętego Wincenta, cypel Ponta da Piedade, jaskinia Benagil i najpiękniejsze plaże: Praia do Camilo, Praia do Amado, Praia dos Estudantes i w końcu najważniejsza, Praia de Marinha. Z czystym sumieniem polecam Wam również Algar Seco Parque w przeuroczym Carvoeiro, w którym się zatrzymaliśmy - pomiędzy skałami znajdziecie pyszną knajpkę Boneca Bar Restaurante!

Opcjonalnie: Sintra (zamki, pałace, ogród, park i miasteczko - najlepiej 2 dni), Azenhas do Mar (nadmorskie widokowe miasteczko), Cabo da Roca i Praia da Ursa (dzika plaża), Marina de cascais. 

Polecany nocleg: Hotel Mirachoro Praia (Estrada Do Farol - Praia do Carvoeiro)

Dzień #8 lub więcej

Algarve - Setúbal (opcjonalnie) - Porto

Powrót do Porto przed wylotem był ukoronowaniem naszego wyjazdu, choć z pewnością wygodniej byłoby wracać z Faro (miejcie to na uwadze, bo nawet jeśli bilet będzie droższy to autostrada w Portugalii też kosztuje swoje). Wizyta w Jardim do Palacio de Cristal i niesamowite widoki na miasto, rzekę Duoro i most Ponte Dom Luís, ikonę miasta to prawdziwa wisienka na torcie!

Opcjonalnie: W połowie drogi pod Lizboną - portowe miasto Setúbal choćby na chwilę, a bliżej Porto - plaża Senhor de Pedra Miramar i latarnia Farol de Felgueras na zachód Słońca koniecznie.

Podsumowanie kosztów

Portugalia nie należy do najtańszych krajów w Europie (szczególnie w sezonie), ale ostateczny koszt wyjazdu zawsze zależy od naszych oczekiwań. Stawiając na komfort, wygodę i lokalizację szacunkowe ceny wyglądają tak:

• Noclegi: Porto ok. 45euro/doba; Lizbona od. 45euro/doba; Algarve GH od 65euro/doba, hotele z basenem od 90euro/doba
• Jedzenie: średnio ok. 15euro/osoba
• Samochód kl. B + Ubezpiecznie: ok. 200euro/tydzień
• Fotelik dziecięcy: 10euro/doba
• Paliwo (na podaną trasę dwa baki): ok. 100 euro 
• Autostrada (na podaną trasę): ok. 170 euro

 

Tydzień w Portugalii to zdecydowanie za mało, by ją odkryć, ale wystarczająco, by jej zasmakować i narobić sobie ochoty na więcej! 

Byliście już tutaj czy dopiero się wybieracie?