Patrząc na świat dzisiaj trudno uwierzyć, że jeszcze kilka miesięcy temu podróżowanie było tak proste... Dla nas, bo co ma powiedzieć Jacek Pałkiewicz, który niemal 50 lat temu podczas wojny domowej w Kambodży przedzierał się przez dżunglę, by na własne oczy zobaczyć legendarną i jeszcze nie tak znaną świątynię Angkor? Ten wyjątkowy podróżnik od kilku dekad przemierza glob, by odkryć nieznane i zmierzyć się nie tylko ze światem, ale i z samym sobą, a swoją historią i doświadczeniem dzieli się w kolejnej już publikacji.
Tym razem Jacek Pałkiewicz rozlicza swoje życie, robiąc bilans zysków i strat. "Pałkiewicz.com" to książka, która w kilkudziesięciu rozdziałach ukazuje życie i przemyślenia autora, podsumowując jego dotychczasowe osiągnięcia i porażki, nie tylko na polu podróżniczym, ale również prywatnym. Mierząc się z przeszłością i teraźniejszością autor zabiera Czytelnika w wielowymiarową podróż po krajach i swoim życiu - z jednej strony barwnie opisuje swoje wyprawy, a z drugiej rozprawia nad globalnymi problemami i sam "głośno" zastanawia się, w którą stronę podąża dziś świat. Nie boi się przy tym mówić o swoich poglądach i wyrażać opinii na skrajnie dyskusyjne tematy, choć wielu mogłoby się z nim nie zgodzić. Do tego jest pewny swego, zna swoją wartość i... jak zawsze nie grzeszy skromnością, ale w końcu ma się czym pochwalić!
Fałszywa skromność jest mi obca. Nie umniejszam swoich zasług ani sukcesów, ale wbrew temu, co niektórzy mi wytykają, nie uprawiam lansu. (...) tak myślą tylko biedni. Bogaci powinni dbać o promocję siebie i swojej wartości.
Dzieląc się swoim arcyciekawym i bogatym życiem Pałkiewicz wzbudza wiele skrajnych emocji, ale to właśnie czyni go autentyczną postacią i sprawia, że jego książkę czyta się z taką ciekawością. Nie jest to co prawda pełna szalonych przygód relacja z podróży, ale zacny reportaż, za którym kryje się ogrom wiedzy i doświadczeń, płynących z najdalszych zakątków świata.
Miałem bogaty bagaż doświadczeń. Najcenniejsze wyniosłem z samotnego rejsu szalupą ratunkową przez Atlantyk. (...) Zamierzałem udowodnić, że ofiara morskiej katastrofy, mając do dyspozycji tradycyjną łódź ratunkową, może ocaleć, jeśli się nie podda. Bo siła ducha i pragnienie życia są w stanie ją uratować.
Musicie wiedzieć, że nie jest to łatwa lektura, a przez jej fragmenty nie przebrniecie w kilka wieczorów. Choć autor o sobie potrafi pisać również z przekorą, a obok faktów i historii przywołuje zabawne anegdoty, to merytoryka książki wymaga nieco wewnętrznej dojrzałości - skłania Czytelnika do polemiki i stawiania własnych pytań, przywołując trudne tematy, ale też porządnie motywuje do działania i tłumaczy, że droga do sukcesu to nic innego, jak podjęcie zdeterminowanych działań.
Stawianie czoła wyzwaniom to rodzaj gry. Jeśli zrezygnuję, nigdy nie wygram. A jeśli gram, muszę też zakładać, że czasem przegram, kierując się dewizą Benjamina Franklina że „nawet największe niepowodzenie, najgorszy, nieodwracalny błąd jest sto razy lepszy niż niepodjęcie próby”.
Jacek Pałkiewicz tę odwagę miał, brał ze świata garściami i żyje tak, by nie zmarnować ani jednego dnia. Jego osiągnięcia mówią same za siebie, a każda opisana w "Pałkiewicz.com" historia jest warta poznania, dlatego ja bardzo polecam Wam tę podróż i gwarantuję, że długo o niej nie zapomnicie. Życie trzeba przeżyć, a nie przeczekać.
35 komentarze
Nie słyszałam nigdy o tym panu ale wnioskuję ,po Twojej recenzji, że jest to zarozumiały typ. Pomimo tego jestem ciekawa co on takiego osiągnął ;-)
OdpowiedzUsuńWiele osób tak odbiera pana Jacka Pałkiewicza, ale lista jego zasług jest naprawdę długa i daje mu pełne rozgrzeszenie :) Koniecznie przeczytaj o tym podróżniku co nieco, bo taką wiedzę warto mieć!
UsuńChętnie przeczytam, dziękuję za recenzję, potrzebuję dobrych przykładów jak solidnie się zmotywować. Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńKsiążki pana Jacka to faktycznie niezły życiowy motywator!
UsuńCiekawa książka może kiedyś się na nią skuszę
OdpowiedzUsuńPan Jacek w swoim literackim dorobku ma ponad 40 publikacji, więc możesz wybierać :D
UsuńWstyd się przyznać, ale nie słyszałam o tym podróżniku :) książka zapowiada się bardzo ciekawie, na pewno warto się z nią zapoznać :)
OdpowiedzUsuńPan Jacek w swoim literackim dorobku ma ponad 40 publikacji, jest co nadrabiać :D
UsuńZ przyjemnością przeczytam tę pozycję :)
OdpowiedzUsuńŻycie trzeba przeżyć, a nie przeczekać... to prawda i to bardzo na czasie. Świat bardzo się zmienił, my się zmieniamy i to wszystko, co było do tej pory na wyciągniecie naszej ręki np. podróżowanie, które uczy i bardzo rozwija.
Zmienia się świat i zmienia się nasze podejście do niego! To bardzo ważny wniosek płynący z lektury :)
UsuńNie znam człowieka, ale niektóre jego dewizy życiowe bardzo mi się podobają. Muszę się skusić. Dzięki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)))
Literacki dorobek pana Jacka Pałkiewicza jest naprawdę pokaźny, więc jest w czym wybierać! Pozdrowienia :)
UsuńOglądałam w sobotę zdjęcia z własnych podróży i powiem Ci, że miałam wrażenie, że ta swoboda podróżowania to była jakaś inna rzeczywistość. Czasem mi się wydaje, że to było w innym życiu. Kiedyś moim największym dylematem było za mało dni urlopowych i tak ich planowanie, żeby "wycisnąć" jak najwięcej. A teraz rzeczywistość rzuca nam tyle kłód pod nogi że chyba jeszcze nigdy nie czułam, że podróżowanie jest tak bardzo niedostępne. Niby można ale w sumie po co skoro po dotarciu na miejsce można niewiele...I w dodatku jeszcze ta niepewność co będzie jutro bo sytuacja, na gorsze rzecz jasna, zmienia się z dnia na dzień...
OdpowiedzUsuńEh... Jednego dnia można, drugiego już nie i to jest najgorsze - ten brak podróżniczych (i nie tylko) perspektyw i jakiegokolwiek planowania :( Zakaz lotów do Portugalii zniesiono zaledwie parę dni przed naszym wylotem - to też nie było takie fajne oczekiwanie na wakacje, bo nie wiedzieliśmy czy w końcu uda się polecieć, a na miejscu stresowaliśmy się powrotem, bo akurat w Polsce wchodziły nowe obostrzenia... Mam nadzieję, że to szybko minie!
UsuńMoże kiedyś się skuszę.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCiekawa recenzja, nie słyszałam nigdy o tym panu:)
OdpowiedzUsuńMusisz to koniecznie nadrobić :D
UsuńDo takiej książki długo mnie przekonywać nie trzeba. Jestem jej bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńIdealna propozycja dla prawdziwie głodnych świata :)
UsuńMyślę, że ksiażka by mi się spodobała :) Może sięgnę po tę pozycję :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie podziel się wrażeniami po lekturze :*
UsuńRaczej akurat pozycja nie dla mnie ❤
OdpowiedzUsuńPan Jacek w swoim literackim dorobku ma ponad 40 publikacji, więc z pewnością znajdziesz coś dla siebie :) Relacje z jego podróży to przygoda sama w sobie!
Usuńchętnie się z nią zapoznam, myślę,że nawet wykorzystam ją do mojej pracy licencjackiej ;) pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńWOW, brzmi super! Na jaki temat piszesz pracę?
UsuńCóż nam pozostało w dzisiejszych czasach, nic tylko podróżowanie po przez stronice książek 😞.
OdpowiedzUsuńTa wydaje się dość ciężka do czytania, ale może tak tylko mi się wydaje.
Pozdrawiam serdecznie ☺️
Nie jest to łatwa książka, ale pan Jacek w swoim literackim dorobku ma ponad 40 publikacji, więc na pewno znajdziesz coś dla siebie :) Jego relacje z podróży to super przygoda!
UsuńOstatnie zdanie ,,Życie trzeba przeżyć, a nie przeczekać"... dziś rozmawiałam z mężem na ten temat 😊!!!
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę kupić tą książkę 😊!!!
Już Ci życzę udanej lektury <3
UsuńCiekawa książka, nie słyszałam wcześniej o tym podróżniku 😉
OdpowiedzUsuńDobra okazja, by nadrobić zaległości :D
UsuńPodziwiam ludzi z taką pasją. To co przeżył w czasie swoich podróży musi być fascynujące. Jestem pewna, że warto sięgnąć po tę książkę.Pozdrawiam cieplutko ☀️
OdpowiedzUsuńIdealna propozycja dla prawdziwie głodnych świata :) Pozdrowienia!
UsuńOh so interesting darling
OdpowiedzUsuńxx